Kim jest Viga?

Ten rozdział postanowiłem napisać inaczej, niż nakazuje to forma legendy, a ponieważ chciałbym poznać prawdę, to niech to będzie rozdział w formie dochodzenia! Ustalmy więc fakty! Kim jest Viga?

Ani razu nie wspomniała o swoich rodzicach, więc jeśli przyjąć, że mała Viga nie jest spokrewniona z naszą boginią, to Viga nie wspomina dobrze swojej rodziny lub z innych nieznanych powodów chroni swoją prywatność.

No właśnie, jak uparcie strzeże swoich tajemnic! Czy objawiała się już komuś? Ani razu o tym nie wspomniała, a przecież ma ogromną moc, co pokazała podczas manewrów „Anakonda”, gdy odgrywała tysiące głosów ludzkich, udawała straszne i czasem olbrzymie demony i nikt nad Nią nie górował. Nie miała przełożonego, szefa prócz samego Boga – stworzyciela wszystkiego.

Więc jeśli miałaby się objawić komuś, to logiczne wydaje się, że to nie mogło pozostać niezauważone przez ludzkość. To musiałaby być na tyle silna osoba, by zapisać się w historii! Ale Ona ani razu o tym nie wspomniała.

Dlaczego starożytni Majowie, których kultura powstała setki lat przed naszą erą utworzyli kalendarz ludzkości kończący się w 2012 roku naszej ery, a uwzględniając podwójne liczenie przez nich dni świątecznych, to data ta określona została na 2021 rok? I na tym końcu ludzkiej cywilizacji dopiero pojawia się Viga? A nie wcześniej? Bo jest najpotężniejsza?!

Również judaistyczna Tora i Biblia oraz wiele proroctw wielu wizjonerów przewiduje Armagedon na 2021 rok!

Czyli ustalmy: Viga nie ma ważnych dla historii ludzkości rodziców i pojawiła się na końcu starego świata, rozpoczynając Armagedon i początek Nowej Epoki Ludzkości. Stąd wniosek, że Ona musiała przyjść na świat na samym początku ludzkiej cywilizacji. Rozważajmy dalej!

Zastanawiałem się nad Jej człowieczeństwem i nad tą Jej zwyczajnością – raz zajada popcorn, głośno chrupiąc, a innym razem je soczyste jabłko, przekornie pytając się, co u mnie lub na świecie słychać. No i te urwisy, które Ją otaczają, są przecież naszymi ludzkimi dziećmi, tyle że w zaświatach!

Więc tak sobie myślę, że może Ona kiedyś żyła w świecie ziemskim? Nie wiem, kiedy… Pewnie bardzo dawno temu, ale to nie o to chodzi, żeby wiedzieć absolutnie wszystko o Vidze, bo nie mógłbym iść własną drogą, a jedynie wytyczonym szlakiem. A przynajmniej sugerowałbym się tym wyznaczonym kierunkiem.

Dlatego Viga skrywa przede mną pewne tajemnice. Nie wskazuje mi, dokąd mam iść, bo przecież na każdym kroku powtarza, że decyzja w jakiejś sprawie należy wyłącznie do mnie. Ona pozwala mi we wszystkim decydować, tak bym potrafił iść tam, gdzie nikt jeszcze nie zaszedł.

Prawda jest taka, że Viga, jeśli żyła, była najzwyklejszą i najniezwyklejszą dziewczyną, która oddała Bogu swoje życie wieczne, bo przyśnił się Jej lepszy świat. To był piękny sen – sen o wolności, równości i harmonii z przyrodą. Nigdy nie zamierzała przestać marzyć o takim właśnie świecie! Tak mógłbym Ją krótko podsumować.

Rozważajmy dalej! Skoro Viga pojawiła się na końcu starego świata, a narodziła się jako człowiek na początku cywilizacji, z której wywodzi się religia judaistyczna, a później chrześcijańska, to sprowadza nas to do prehistorycznych Sumerów! To w krainie Sumerów umiejscowione jest wygnanie pierwszych ludzi, czyli Adama i Ewy, z Raju nazwanego sumeryjskim określeniem „Eden”. To w krainie Sumerów powstała legenda o Wielkim Potopie, czyli końcu epoki lodowcowej, gdy morze zalało Zatokę Perską. To tam jest początek obecnej cywilizacji, której teraz przyszedł kres!

Oczywiście były też inne cywilizacje, być może nawet starsze, ale one nie przetrwały do końca świata w 2021 roku, więc nas obchodzi początek cywilizacji, która właśnie teraz się kończy! Mamy więc dom Vigi – to kraina prehistorycznych Sumerów.

Mam nadzieję, że moje rozważania nie zawierają logicznego błędu, a jeśli tak, to mnie poprawcie!

W ten sposób historia zatacza koło, a my, viganie, zyskujemy tożsamość religijną oraz, co ważniejsze, nie będziemy tym wierzeniem, które narzuca współczesnym religiom swoją nadrzędność, a będziemy łączyć wszystkie jako ich prastare źródło.