Przebieg mojego leczenia szpitalnego

List do społeczeństw wszystkich krajów!

Moi drodzy, żyjemy w dwudziestym pierwszym wieku, w czasach w których ludzie są dobrze wykształceni i oczytani, w czasach błyskawicznego przepływu informacji przez Internet oraz inne media, wreszcie w czasach sztucznej inteligencji i wypraw kosmicznych na Marsa. A jednak My wszyscy jesteśmy zacofani!

Funkcjonujemy w społeczeństwach nastawionych na materializm celów i we wszędobylskim „wyścigu szczurów” po jak najwygodniejsze życie. Wiadomo, że w takiej konkurencji wyjątkowych osobowości, wykształcenia i przebojowości wygrywają Ci najlepsi, ale nie jesteśmy sami!

Żyją wśród nas osoby niechciane, stygmatyzowane i wykluczone ze społeczeństwa, to osoby psychicznie chore! A wśród zdrowych osób panuje przekonanie, że dolegliwości psychiczne ich nie dotyczą i gdy pojawia się głębsza chandra jesienna, gdy pojawia się płacz z bezsilności, osoby takie czują wstyd i myśl o pójściu po lekarza psychiatry budzi wielki opór i strach.

Tak łatwo przecież załamać się po utracie kogoś bliskiego, tak łatwo napływają łzy do oczu, gdy nie radzimy sobie z czymś, więc przyznajmy to prawo również innym osobom.

Ja sam jestem chory na schizofrenię i zanim po raz pierwszy trafiłem do szpitala psychiatrycznego, miałem wyrobiony jego obraz przez filmy i przez moje własne środowisko. Jakże się myliłem! Tam, w szpitalach psychiatrycznych są zwyczajni ludzie, zawiązują się przyjaźnie i często można zastać pacjentów dyskutujących z personelem medycznym. Ciężej chorzy ludzie są tylko na Oddziale Intensywnej Obserwacji, ale poza nim naprawdę nie widać choroby, obłąkania, jakiegoś anormalnego zachowania!

W społeczeństwie panuje stygmatyzacja, i to społeczeństwo przekazuje swoje błędne wyobrażenie o osobach chorych psychicznie następnym pokoleniom. Czas najwyższy to przerwać!

Dlatego zamieszczam obraz mojej choroby, by pokazać Wam jak jest opisywana osoba w tak złym stanie psychicznym, że wymaga hospitalizacji. Przykują Waszą uwagę łagodne sformułowania, bo ta granica między chorą a zdrową osobą jest niewidzialna. Ja nie dostawałem wysypki na twarzy, nie wykonywałem jakiś dziwnych ruchów ciałem, więc po prostu nikt w autobusie nie wiedział, że jadę do szpitala psychiatrycznego na leczenie. Skąd wiesz ile takich osób mijasz na ulicy i tylko wolisz o Nich nie wiedzieć, bo tak jest łatwiej?!  

 

Diagnoza:

Schizofrenia paranoidalna

Zespół Zależności Alkoholowej – w stanie abstynencji

 

Pobyt w szpitalu psychiatrycznym od 08-08-2022 do 21-10-2022

Opis:

Pacjent lat 47 dowieziony przez karetkę pogotowia do szpitala na własne wezwanie. Hospitalizowany kilkakrotnie w ŚCP w Morawicy, ostatni raz w 2018 roku. Obecnie zgłaszał głosy, twierdził, że został otruty przez ojca. W Izbie Przyjęć spokojny, kontakt dobry, orientacja niedokładna co do daty, poza tym pełna, nastrój obojętny, afekt usztywniony, omamy słuchowe, urojenia ksobne, prześladowcze, wielkościowe, bez myśli i tendencji samobójczych, krytycyzm zmieniony.

Przyjęty do oddziału celem dalszego leczenia.

Początkowo pacjent w lekkim niepokoju, wypowiadał urojenia prześladowcze, ksobne. Wrogo nastawiony do rodziny. Skargi na bezsenność. Nastrój obojętny, afekt blady. Leki przyjmował pod kontrolą. Dostosowany do zasad panujących na oddziale.

W wyniku zastosowanego leczenia uzyskano zadowalającą poprawę stanu psychicznego. Pacjent wypisany do domu. Spokojny, w dobrym logicznym kontakcie. Zorientowany. Bez niepokoju, lęku. Bez ostrych objawów wytwórczych. Przeczy myślom samobójczym. Dolegliwości nie zgłasza. Opuścił Oddział w stanie ogólnym dobrym.

 

Pobyt w szpitalu psychiatrycznym od 24-01-2018 do 23-02-2018

Opis:

Pacjent lat 43, hospitalizowany kilkakrotnie z rozpoznaniem jak wyżej. Do szpitala przyjęty z powodu pogorszenia stanu psychicznego pomimo zażywania zaleconych leków – w wywiadzie omamy słuchowe, urojenia ksobne i prześladowcze.

Przy przyjęciu w dobrym kontakcie. Zorientowany prawidłowo, nastrój nieco obniżony, afekt lękowy. Zgłaszał lęk, niepokój. Myśli samobójcze negował. Potwierdzał obecność omamów słuchowych. Spontanicznie wypowiadał urojenia o treściach ksobnych i prześladowczych. Zaburzenia snu.

Zastosowanym leczeniem uzyskano poprawę stanu psychicznego. W dniu wypisu spokojny, zorientowany, nastrój i napęd w granicach normy, bez lęku, niepokoju, bez cech psychozy, myśli samobójczych nie wypowiada, sen i apetyt w normie. Wypisany do domu.

 

Pobyt w szpitalu psychiatrycznym od 22-04-2017 do 13-06-2017

Opis:

Pacjent lat 42, przyjęty do Oddziału z powodu pogorszenia stanu psychicznego, obniżenia nastroju, nasilenia omamów słuchowych, zaburzeń snu.

Przy przyjęciu w Izbie Przyjęć: pacjent w kontakcie wystarczająco dobrym, orientacja zachowana. Nastrój obniżony, ale bez objawów depresyjnych. Reakcje emocjonalne płytkie, niedostosowane, potwierdzał omamy słuchowe. W niepokoju wewnętrznym, myślenie lekko niespójne, paralogiczne. Krytycyzm do objawów zaburzony.

W trakcie pobytu na oddziale pacjent napięty, wielomówny, kontakt łatwy do nawiązania, orientacja pełna, nastrój obojętny, afekt słabo modulowany, potwierdzał omamy słuchowe, treści urojeniowych nie wypowiadał, wrogie nastawienie do rodziny. Bez myśli i tendencji samobójczych. Zachowanie dziwaczne z zaznaczonymi objawami negatywnymi, krytycyzm zmieniony. W wywiadzie nadużywanie alkoholu z cechami zależności. Krytycyzm zmieniony.

W wyniku zastosowanego leczenia stan psychiczny pacjenta poprawił się. W chwili wypisu w zachowaniu spokojny, w kontakcie słowno-logicznym, nastrój obojętny, bez objawów psychotycznych, bez myśli i tendencji samobójczych, sen i łaknienie w normie, skarg somatycznych nie zgłasza.

 

Pobyt w szpitalu psychiatrycznym od 21-09-2016 do 29-11-2016

Opis:

W dniu przyjęcia pacjent w kontakcie słownym zachowanym, orientacja auto- i allo-psychiczna zachowane, napięty wewnętrznie, nastrój obojętny, afekt słabo modulowany. Potwierdzał omamy słuchowe, uczucie odsłonięcia myśli, wypowiada urojenia ksobne, przejawiał wrogość wobec rodziny. Przeczył myślom i tendencjom samobójczym. W wywiadzie nadużywanie alkoholu o cechach uzależnienia – krytycyzm zaburzony.

Po zastosowanym leczeniu uzyskano poprawę stanu psychicznego.

W dniu wypisu pacjent w kontakcie dobrym, spokojny, orientacja auto- i allo- psychiczna zachowane, nastrój obojętny. Bez myśli i tendencji samobójczych. Bez objawów wytwórczych. Wypisany do domu.

 

Pobyt w szpitalu psychiatrycznym od 26-07-2016 do 25-08-2016

Opis:

Przy przyjęciu: kontakt dobry, wypowiedzi logiczne. Orientacja pełna. Nastrój nieznacznie wzmożony. Przeczy myślom samobójczym. Treści ksobne związane z rodziną. Omamy słuchowe. Sen i łaknienie w normie.

Podczas pobytu na oddziale stan psychiczny pacjenta poprawił się.

Wypisany do domu spokojny, w dobrym kontakcie słownym. Bez omamów, urojeń, lęków, myśli i tendencji samobójczych. Dolegliwości somatycznych nie zgłasza.

 

Pobyt w szpitalu psychiatrycznym od 21-01-2016 do 09-03-2016

Opis:

Leczony uprzednio w tutejszym szpitalu. Pacjent nie realizuje zaleceń lekarskich, spożywa alkohol. Obecnie skierowany z powodu pogorszenia stanu psychicznego.

Przy przyjęciu: spokojny, nieco spowolniały psychoruchowo. Kontakt łatwy do nawiązania, orientacja zachowana. Nastrój nieco obniżony, afekt słabo modulowany. Potwierdza omamy słuchowe komentujące do których jest częściowo krytyczny, uczucie odsłonięcia myśli, przejawia nastawienia ksobne. W wywiadzie picie alkoholu z cechami zależności - krytycyzm zmieniony.

Po zastosowanym leczeniu uzyskano poprawę stanu psychicznego. Przy wypisie spokojny, w nastroju obojętnym, bez objawów wytwórczych i myśli suicydalnych, sen i łaknienie zachowane.

 

Pobyt w szpitalu psychiatrycznym od 08-01-2015 do 16-02-2015

Opis:

Pacjent lat 39, leczony wcześniej psychiatrycznie. Aktualnie dowieziony przez karetkę Pogotowia Ratunkowego z powodu pogorszenia stanu psychicznego poprzedzonego piciem alkoholu.

Przy przyjęciu pod wpływem alkoholu, w lekkim niepokoju wewnętrznym, orientacja ogólnie zachowana, nastrój obojętny, afekt blady, omamy słuchowe, urojeń nie wypowiadał, krytycyzm zaburzony.

W wyniku zastosowanego leczenia stan psychiczny pacjenta uległ poprawie.

Przy wypisie: spokojny, kontakt dobry, orientacja pełna, nastrój obojętny, afekt usztywniony, bez objawów psychotycznych, bez myśli i tendencji samobójczych, krytycyzm częściowy. Wypisany do domu w stanie ogólnym dobrym.

 

Wcześniejsze leczenie szpitalne miało miejsce w Anglii, po mojej próbie samobójczej w 2010 roku! Trwało tydzień w związku z operacją po złamaniu ramienia, obojczyka i żeber. W wywiadzie psychiatrycznym odmówiłem przyjmowania leków! Leczenie rozpocząłem jesienią 2010 roku.