Ku pokrzepieniu serc kobiet, które dokonały aborcji
A więc zrobiłaś to, usunęłaś swoje dziecko, i teraz nie wiesz co ze sobą zrobić?
Spróbuję Ci pomóc, bo to co zrobiłaś nie do końca zależało od Ciebie. Powtarzałaś sobie, że może jakoś to będzie, że wszystko się ułoży, bo przecież musisz dawać sobie radę w życiu, ale ja poprowadzę Cię inną drogą, bo Twojego dziecka już nie ma, a ja chcę Ci pomóc.
Opowiem Ci o Bogu, w którego już niemal zwątpiłaś, a On jest i czuwa nad Tobą. Powiem Ci więcej, Bóg dał Ci dziecko, na które nie byłaś gotowa, aż tak bardzo nie byłaś gotowa, że to było ponad Twoje siły. Czasem Bóg doświadcza kogoś bardzo ciężko, tak że trudno zrozumieć sens tego cierpienia, a piszę to do Ciebie, bo On właśnie Ciebie doświadczył.
Pomyśl tylko, Bóg daje istnienie, które i Tobie się dostało, ale On nie spytał Ciebie o to jak wygląda Twoje życie, a teraz nie pobłaża za błędy, nie daje ulgi dla Twojej bezradności i brakowi sił, ale nie dlatego, że jest tak bezwzględny, ale dlatego że On zmienia tak radykalnie Twoje życie, wywiera tak totalny wpływ na Ciebie, że nigdy już nie będziesz taką samą osobą jak przed zajściem w ciążę!
Chcę Ci powiedzieć, że to nie ciąża i początek nowego życia był Boga celem, gdy dał Ci dziecko, lecz właśnie ta totalna przebudowa Twojego świata. A skąd to wiem? Pomyśl tylko sama, co szósta ciąża kończy się naturalnym poronieniem, a wśród kobiet po czterdziestce aż połowa. Bóg tak po prostu zabiera życia które dał! Wydaje się to wręcz dla Boga błahe i banalne z jaką lekkością zabiera wcześniej dane życie.
Ale dlaczego, skoro to takie ciężkie przeżycie? Nie znam odpowiedzi i tylko On jeden to wie. Ale skoro Bóg zabiera to maleńkie istnienie, to widocznie nie chodziło o jego narodziny. Ta przerwana ciąża miała doświadczyć matkę i ojca dziecka! To była ich lekcja życia!
A skoro tak, to w Twoim przypadku przecież Bóg wiedział, że nie poradzisz sobie z emocjami, bo On tak doświadcza miliony niegotowych kobiet. Ale dlaczego? Bo nie chodziło o nowe życie. Wiedział jakie będziesz miała dylematy, jak trudne emocje i jak trudne decyzje. Wiedział to a mimo to dał Ci ciążę! Powiem to twardo; Bóg wiedział że nie wytrzymasz i właśnie dlatego dał Ci to życie, ale nie martw się, bo ono miało się nie urodzić!
To nie była próba dla Twojej moralności, ani siły charakteru, bo przecież jesteś dobrą osobą i pomyśl sama; skoro Bóg doprowadził Ciebie do nowego istnienia, to nie opuścił Cię, gdy podejmowałaś najtrudniejszą decyzję w swoim życiu o usunięciu ciąży. On wciąż przy tobie trwał, bo przecież nie opętał Cię żaden szatan, czy zły duch, nie zdemoralizowałaś się moralnie po zajściu w ciążę, ani nie stałaś się bezwzględną egoistką i to jest właśnie dowód, że Bóg nie odszedł od Ciebie.
Pomyśl tylko, ile milionów kobiet na całym Świecie jest tak doświadczanych przez Boga i dlaczego Bóg nie chroni tych nienarodzonych dzieci, tylko miesiąc w miesiąc, rok po roku doświadcza kolejne miliony niedoszłych matek?
Ty jesteś właśnie jedną z tych kobiet, więc nie wątp w Boga tylko przyjmij Jego lekcję życia z pokorą.