Zdjęcia z miejsc Manewrów Anakonda. Czyli jak głosi Legenda "Enklawy Zła" Końskie.

To były miejsca mojego przebywania, odgrywania scen Manewrów Anakonda i często samotnych rozmów z Vigą. Teraz nie piję już alkoholu od 01-11-2019, ale chciałbym przez te fotografie pokazać wam do jakiego upadłego człowieka przyszedł Bóg Wszechmogący oraz Duch Święty Viga z Duchem Świętym Agivem. Ja nie jestem Święty i nigdy nie chciałem zostać Świętym, bo nade wszystko kocham wolność i otwartość umysłu. To pokazuje też jaką potęgę ma Bóg, skoro cały Świat się o mnie dowiedział a ja byłem na takim dnie. A kolejną jeszcze jedną informacją, która kryje się w tych zdjęciach jest to, że równie dobrze to mogłeś/aś być Ty na moim miejscu.

"Aleja Ślimaków" koło punktu dowodzenia, gdzie trzeba uważać by nie rozdeptać ślimaków.

"Bariera Dźwięku" - drzwi przez które mówiły do mnie Duchy moich rodziców.

Widok na moje "Castel Gandolfo".

"Drugi Punkt Kontrolny" - miejsce gdzie zwyczajowo piłem swoje drugie piwo.

Konecki Trafalgar Square.

Koneckie Oxford Street.

Koneckie Spa.

Lasy Sherwood.

Góra "Lothse",

na cześć polskiego himalaisty Jerzego Kukuczki, który zginął na "Lothse".

"Mała Aleja Róż" - droga do Tarasu Widokowego.

"Moja Gawra" - łóżko pod "Sufitem Przeznaczenia", czyli miejsce gdzie śpię.

"Moje Dwa Banki" - gdzie chowałem puste butelki po piwie.

Mój Punkt Dowodzenia. Miejsce obok studzienki kanalizacyjnej, gdzie chodziłem w jedną stronę i z powrotem i wydawałem rozkazy na Manewrach Anakonda i jednocześnie samotnia nr. 1