Zwyczajność życia - porównywanie siebie do innej osoby
Każdego dnia i niemal na każdym kroku, zarówno świadomie jak i podświadomie, jesteśmy bombardowani porównaniami naszej osoby z innymi ludźmi które to porównania sami czynimy bądź słyszymy od innych ludzi. Czy to podczas rozmowy z nimi czy nawet gdy ich zobaczymy mimowolnie i jakby odruchowo ustalamy nasz status społeczny.
1). Warto zauważyć, że porównujemy naszą teraźniejszość z daną osobą, a w dużo mniejszym stopniu przyszłość która u nas jest wyidealizowana a u naszej porównywanej osoby po prostu nie znana. A na dalszym planie jest porównanie przeszłości naszej oraz tej osoby.
Gdy zastanowimy się głębiej nad naszym spojrzeniem widząc teraźniejszość, przyszłość oraz przeszłość to wydaje nam się, że jesteśmy jakby lustrzanym odbiciem porównywanej osoby przy czym to odbicie w lustrze jest zniekształcone dając złudny jej obraz, gdyż widzimy powierzchowne skutki, a raczej efekty starań życiowych tej osoby a dużo słabiej widzimy drogę i jej trudy do obecnej pozycji, więc wielkość przeciwności losu u tej osoby jest przez nas umniejszana. Widzimy również bariery dla nas by osiągnąć sukces, które odróżniają naszą drogę od szlaku osoby z którą się porównujemy, czyli podkreślamy różnicę między nami.
Porównując przeszłości na przykład z jakimś biznesmenem widzimy siebie jako mniej lub bardziej działającego logicznie i ta logiczność nie opuszcza nas również przy porównywaniu teraźniejszości co buduje barierę trudną do przekroczenia by iść w ślady biznesmena, gdyż logika utwierdza nas w słuszności naszych wyborów a nie ślepym podążaniem za jakimś wzorcem. Dzieje się tak gdyż jako osoby pragnące być roztropnymi i logicznie działającymi usprawiedliwiamy wszelkie swoje poczynania i stawiamy okoliczności naszej przeszłości oraz teraźniejszości jako bardziej bezwzględne i trudne do pominięcia. Te powody niemal zmuszają nas do naszego obranego już logicznego postępowania i podejmowania decyzji. Warto zauważyć jeszcze, że ta logika z przeszłości rozciąga się na teraźniejszość, tak byśmy mieli o sobie dobre zdanie.
W przyszłości, patrząc na nią jednak z teraźniejszości, logika wyznacza nam cele, ale nie są to stałe cele, życie w świecie interaktywnym powoduje że płyniemy z tym prądem informacji pozytywnych który jest silniejszy i gdy dostajemy optymistyczne bodźce z innego kierunku naszego spojrzenia na świat zmieniamy cel lecz również i logikę uzasadniania swoich decyzji jako że do nowego celu prowadzi inna logika, która jest jakby jedyna, bo oto dawny cel staje się nagle nielogiczny, mało ważny lub wręcz błędny, a wszystko to dzieje się w teraźniejszości.
2). Warto zauważyć, że przy porównaniach stosujemy zasadę wyższości. Co to oznacza? A mianowicie to, że porównujemy niższy status do wyższego i tak, będąc osobą przeciętną, przykładamy swój wizerunek do osoby wyżej sytuowanej a nie odwrotnie. Natomiast gdy mamy w zasięgu naszego postrzegania biedaka to przyrównujemy jego do siebie a nie siebie do niego.
Mimo że porównujemy się tylko przez chwilę, a nie ciągle, to jesteśmy tymi porównaniami bombardowani zarówno w naszej świadomości jak i podświadomości, co uświadamia nas o jakości swojego życia i statusu społecznego.
3). Warto również przyjrzeć się lepiej częstotliwości, długości oraz dokładności porównywania siebie do osoby lepiej sytuowanej i to zarówno w przeszłości, teraźniejszości jak i przyszłości, co wyznacza nam naszą drogę logiczności w rozumowaniu i podejmowaniu decyzji, gdyż czerpiemy od osoby lepiej sytuowanej schematy logiczności rozumowania.
Najważniejsza jest częstotliwość porównywania, czyli ilość bodźców płynących do mózgu a dopiero na drugim miejscu długość porównywania, czyli długość działania bodźca, podczas którego to działania nabieramy przeświadczenia, że jest to droga słuszna, dobra i logiczna, jako że większość czasu w naszym myśleniu mamy zarezerwowane na logiczne myślenie co powoduje, że takie zdanie mamy o sobie. A na końcu jest dokładność porównywania, ponieważ uwydatnia ona różnicę między nami a naszą osobą porównywaną, dlatego te różnice działają niczym hamulce naszej logiczności.
Na nielogiczne rozumowanie, jako niepożyteczne a nawet szkodliwe, przeznaczamy ułamek naszego myślenia jako sygnał, „zapalająca się lampka”, że jeśli nie wybierzemy logicznej drogi to spotka nas nielogiczny skutek czyli kara jako strata czegoś.
Kiedy porównujemy przeszłość to cofamy się w czasie i widzimy u siebie logiczność oraz bariery uniemożliwiające wybić się w życiu i tylko trochę wyjaśniamy przez nasze błędy, jako że nie lubimy przyznawać się do nich, by mieć o sobie dobre zdanie. A u osoby sukcesu widzimy zamiast barier jej predyspozycje, a nawet wyjątkową siłę woli i inne cechy charakteru gdy jej bariery są widoczne.
Po tych krótkich rozważaniach można bardziej świadomie porównywać się z innymi osobami, a właśnie taki cel miałem pisząc ten rozdział. Będziemy przez to bardziej świadomi swojego zwyczajnego życia i praw psychologii rządzącymi naszym postrzeganiem świata.